No i w koncu nadszedl wyczekiwany dzien wycieczki do singapurskiego zoo. 2 min od hostelu zatrzymywal sie autobus, ktory niestety nie jest bezplatny. Kosztuje 4 SGD. A propos naszego hostelu. Nadmienic nalezy, ze w zasadzie jest to bar wymieniany rowniez w przewodniku Lonely Planet i chyba dopiero niedawno na pieterku zrobili dorma. Na Dunlop Street, a chyba i w calym Little India jest to najtansza opcja, wiec podroznikow przemierzajacych Singapur zapraszamy. Bar jest spoko, ale ceny piwa astronomiczne. Jako ze podroz sie konczy, to po malezyjskiej abstynencji zaszalalem i strzelilem 2 pale ale i kosztowalo mnie to....24 SGD.
Wracajac do zoo. Owy autobus jest chyba najlepsza opcja, bo bezposrednio dojezdza pod brame, a z metra trzeba grzac z buta i cena jest bardzo podobna zapewne. Wejsciowka do zoo (zwiedzanie za dnia + night safari + "tramwaj" podczas night safari) to wydatek rowny 42 SGD. Kwota wydawaloby sie astronomiczna, ale tez zoo jest ogromne. Zwierzakow jest mnostwo, a samo zoo jest przepiekne. Mozna odniesc wrazenie, ze faktycznie jest sie w krolestwie zwierzat, bo nie ma zadnych klatek, krat itp., tylko fosy, szyby etc. Generalnei zwierzeta wygladaja na dosyc "wyluzowane". Szczegolnie warto polecic wybieg dla orangutanow: duzy, z wielka kladka nad ktora po drzewach i linach zasuwaja orangutany (niektore z malymi). Wlasciwie kazdy wybieg jest obszerny, proporconalnie do mieszkancow. Do obejrzenia sa biale tygrysy (kapitalne stworzenia), tygrys malajski (podczas night safari), lwy, zyrafy, niedzwiedzie polarne (!), wargacze, nosacze, aligatory, waran z Komodo, babirusy, tapiry i MNOSTWO innych zwierzakow. Mniej lub bardziej dziwnych :))
Natomiast night safari mnie troszke rozczarowalo. Owszem, bylo fajne i warte wydanych pieniedzy, ale mogliby dodac troche wiecej zwierzat do obejrzenia w trybie nocnym, poniewaz sam przejazd tramwajem to jakies 45 minut wychodzi. Mysmy obeszli z buta wszystko co sie dalo, wiec dlatego jestesmy zadowoleni.
Podsumowujac, do tego zoo naprawde warto isc. Jest warte kazdego wydanego SGD. Zastanowic sie mozna nad night safari ewentualnie. Jest fajne i przyjemnie sie chodzi, ale jak ktos chce zaoszczedzic, to raczej mozna sobie odpuscic....